Forum Dawna.Pila.pl

W tym miejscu proponuję umieszczać zdjęcia przedwojennych obiektów typu szyny, hydranty itp. (tylko nie studzienki - temat o studzienkach jest TUTAJ).
Na dobry początek zwrotnica znaleziona dzisiaj przeze mnie i Aragorna. Są na niej napisy "Königshütte 1917" oraz "1916". Jest wciąż czynna, znajduje się na rozjeździe bocznic do Philipsa i do Nafty.

Nie istniejące już hydranty które znajdowały sie na terenie koszar na ul. Bydgoskiej.

Jak widać na zdjęciach były dwa hydranty: pierwszy na parkingu jakiegoś zakładu naprzeciwko szkoły salezjańskiej, drugi przy drodze równoległej do ul. Bydgoskiej na wysokości pomnika z mieczami grunwaldzkimi. Obydwa były identyczne, wyprodukowane w Magdeburgu, różniły się tylko malowaniem. Ciekawe kiedy dokładnie zniknęły. Jeszcze w listopadzie zeszłego roku były na swoim miejscu.

Czyżby złomiarze... ? :wink: Ale trzeba przyznać, że poza wiekiem nie były godne pozostawienia, były po prostu mało ciekawe. Kto by pomyślał, że to jest taki stary i ciekawy hydrant. Gdzieś na forum pojawiły się ciekawsze, z herbem bodajże. A propos studzieniek napiszę - te warto pozostawić, z niemiecką nazwą miasta i w ogóle. Z drugiej strony dziwne że ich nie usunięto - w końcu kiedyś wszystko co niemieckie niszczono. A jeszcze nazwa miasta po niemiecku o której nikt nie chciał pamiętać? Historia jest naprawdę ciekawa...

Ten ślad przeszłości jest pewnie znany większości Pilan:



Chętnie dowiedziałbym się czegoś o jego historii...

Witam. Dzięki uprzejmości kolegi mogłem zwiedzić dziś elektrownię wodną na Koszycach. Miałem zamiar porobić fotki maszynowni, która jak napisał Aragorn na Stronie Głównej w Historii Koszyc pochodzi z 1937 roku, a jak się okazuje to z systemu Kaplana pozostały tylko dwie turbiny niewidoczne nawet od wewnątrz. Maszynownia z 1937 roku została wymieniona w latach 90-tych na nową firmy Dolmel.
Na pamiątkę pozostawiono tablicę ze śladami ostatniej wojny (widoczne otworki są po kulach), której fotkę zamieszczam poniżej.

SA108 pisze:Ten ślad przeszłości jest pewnie znany większości Pilan:



Chętnie dowiedziałbym się czegoś o jego historii...

Ja też, mimo, że nigdy nie zastanawiałem się co to. Stał stary wóz i już. A tak a propos. Od kiedy stoi pod daszkiem? Zawsze widziałem go z boku budynku bezpośrednio na trawniku, jeżeli nie to na ewentualnym podwyższeniu.