Odbudowa Starego Miasta
Odbudowa Starego Miasta
Zawsze kiedy jestem w Pile, zastanawiam się, dlaczego Śródmieście wygląda jak wygląda. I nie chodzi mi tu o obrażanie kogokolwiek, jestem w zasadzie fanem blokowisk. Zastanawiam się tylko, czy w Pile nie było woli odtworzenia przedwojennej zabudowy? A jeśli nie, to dlaczego w zasadzie nie zachowano starej siatki ulic? W Koszalinie i Kołobrzegu, zniszczonych w dużo większym stopniu, przynajmniej na planie miasta widać, gdzie kiedyś (w lepszych czasach?) biło serce miasta. W Pile na pierwszy rzut oka wchodzi rondo przy gromadzie, dopiero później, przy większym skupieniu, można zauważyć, że zachodnia część Placu Zwycięstwa w sumie przypomina kształtem coś w rodzaju rynku.
Re: Odbudowa Starego Miasta
Podejrzewam, że woli nie było, bo w latach powojennych eklektycznej zabudowy z końca XIX wieku nie uważano za wartościową.
Odbudowywano głównie rzeczy starsze (Rynek Wrocławski), bardziej wartościowe lub ważne ze względów politycznych (odbudowa Warszawy).
Odbudowywano głównie rzeczy starsze (Rynek Wrocławski), bardziej wartościowe lub ważne ze względów politycznych (odbudowa Warszawy).
Re: Odbudowa Starego Miasta
Należy też pamiętać, że ideolodzy komunizmu nawet w architekturze chcieli się odróżniać od demokratycznych państw zachodnich. Dlatego tam gdzie tylko się dało stawiano kwadratowe klocki w niczym nie przypominające stylu budownictwa przedwojennego czyż też powojennego na zachodzie. Trzeba było się odróżniać od zgniłego zachodu w każdej dziedzinie i teraz mamy na naszych ulicach ładne stylowe poniemieckie domy ze stromymi dachami wśród kostek rubika.
Re: Odbudowa Starego Miasta
To nie tak.
"Klocki" powstały na Zachodzie - między innymi w Niemczech jako reakcja na przeludnione, pozbawione sanitariatów, zieleni, światła słonecznego i świeżego powietrza dzielnice dziewiętnastowieczne.
Po kapitalistycznej stronie żelaznej kurtyny bloki budowano aż do lat 70-tych XX wieku.
To, że u nas budowano je dłużej wynika głównie z zacofania oraz z braku problemów społecznych związanych z architekturą i urbanistyką modernizmu.
W demoludach ludzie nie mieli wyboru i mieszkania dostawali z przydziału. Dlatego w moim bloku do tej pory mieszkają wykształciuchy obok robotników. W Anglii czy USA w blokach umieszczano głównie lokale socjalne, co doprowadziło do kumulacji w jednym miejscu rozmaitych patologii a w efekcie destrukcji całych osiedli: http://bryla.gazetadom.pl/bryla/56,8529 ... izmu_.html
Upodobanie modernizmu przez komunistów to mit.
Owszem, w latach 20 i 30 w Związku Radzieckim powstało bardzo dużo osiedli a nawet całe miasta w tym stylu. Niektóre z nich zapisały się w historii architektury jako niezwykle nowatorskie jak na swoje czasy. Ale dla Stalina były to rzeczy zbyt awangardowe i kazał je zastąpić socrealizmem (patrz: Pałac Kultury, Nowa Huta, osiedle MDM w Warszawie i KDM we Wrocławiu), który jest łudząco podobny do architektury III Rzeszy...
Totalitaryzmy stawiały raczej na architekturę monumentalną i historyzującą...
"Klocki" powstały na Zachodzie - między innymi w Niemczech jako reakcja na przeludnione, pozbawione sanitariatów, zieleni, światła słonecznego i świeżego powietrza dzielnice dziewiętnastowieczne.
Po kapitalistycznej stronie żelaznej kurtyny bloki budowano aż do lat 70-tych XX wieku.
To, że u nas budowano je dłużej wynika głównie z zacofania oraz z braku problemów społecznych związanych z architekturą i urbanistyką modernizmu.
W demoludach ludzie nie mieli wyboru i mieszkania dostawali z przydziału. Dlatego w moim bloku do tej pory mieszkają wykształciuchy obok robotników. W Anglii czy USA w blokach umieszczano głównie lokale socjalne, co doprowadziło do kumulacji w jednym miejscu rozmaitych patologii a w efekcie destrukcji całych osiedli: http://bryla.gazetadom.pl/bryla/56,8529 ... izmu_.html
Upodobanie modernizmu przez komunistów to mit.
Owszem, w latach 20 i 30 w Związku Radzieckim powstało bardzo dużo osiedli a nawet całe miasta w tym stylu. Niektóre z nich zapisały się w historii architektury jako niezwykle nowatorskie jak na swoje czasy. Ale dla Stalina były to rzeczy zbyt awangardowe i kazał je zastąpić socrealizmem (patrz: Pałac Kultury, Nowa Huta, osiedle MDM w Warszawie i KDM we Wrocławiu), który jest łudząco podobny do architektury III Rzeszy...
Totalitaryzmy stawiały raczej na architekturę monumentalną i historyzującą...
Re: Odbudowa Starego Miasta
Więc zadam kilka pytań.
Dlaczego tak bardzo różnią się między sobą w wyglądzie miasta Niemiec wschodnich i zachodnich?
Zaznaczam, że np. miasta Zagłębia Ruhry były doszczętnie zniszczone, ale odbudowując je nie stawiano klocków a kamienice trzy piętrowe ze skośnymi dachami?
Owszem tu i tam powstały sypialnie klocki ale jest ich niewiele.
Dlaczego np. w Niemczech zach. nie budowano domków jednorodzinnych z płaskimi dachami?
Różnice w architekturze zauważają nawet zwykli zjadacze chleba, ostatnio pewien Niemiec, który był po raz pierwszy w Polsce zapytał mnie dlaczego przejeliśmy architekturę z arabskich osiedli, tzn. zaskoczyła go ilość budynków z płaskimi dachami?
Dlaczego tak bardzo różnią się między sobą w wyglądzie miasta Niemiec wschodnich i zachodnich?
Zaznaczam, że np. miasta Zagłębia Ruhry były doszczętnie zniszczone, ale odbudowując je nie stawiano klocków a kamienice trzy piętrowe ze skośnymi dachami?
Owszem tu i tam powstały sypialnie klocki ale jest ich niewiele.
Dlaczego np. w Niemczech zach. nie budowano domków jednorodzinnych z płaskimi dachami?
Różnice w architekturze zauważają nawet zwykli zjadacze chleba, ostatnio pewien Niemiec, który był po raz pierwszy w Polsce zapytał mnie dlaczego przejeliśmy architekturę z arabskich osiedli, tzn. zaskoczyła go ilość budynków z płaskimi dachami?
Re: Odbudowa Starego Miasta
Po śmierci Stalina zaczęto odchodzić od socrealizmu na rzecz modernizmu, który był synonimem nowoczesności.
Inwestorem większości inwestycji było państwo, które w celu oszczędzania pieniędzy odgórnie narzuciło normatyw budowlany ustalający maksymalny metraż mieszkań.
Projektanci nie mieli nic do gadania - musieli realizować plany urzędników. A kiedy nie ma krytycznej dyskusji, pewne rozwiązania uznane raz za słuszne, trudno zmienić.
Tym samym to, co było fajne i nowatorskie przed wojną przekształciło się w nudną, modułową, ciasną zabudowę z wielkiej płyty. Jedynie nielicznym architektom udawało się forsować swoje pomysły.
Na Zachodzie nie było takich ograniczeń, dlatego tamtejsza architektura była bardziej różnorodna. Modernizm funkcjonował obok a nie zamiast tradycyjnej architektury. A że ma tyle samo wad co zalet, częściej wybierano inne rozwiązania.
Tak też jest z płaskimi dachami. Pod płaskim dachem masz więcej miejsca niż na poddaszu, więc łatwiej urządzić ustawne mieszkanie - zwłaszcza małe. Można zrobić na nim taras (z powodu kosztów u nas nigdy nie robiono). Płaski dach łatwiej też wybudować, ale niestety trzeba go odśnieżać, co w naszym klimacie jest istotne.
Nie wiem, czy kostki jednorodzinne też były objęte normatywem. Chyba nie, zwłaszcza, że większość z nich jest za duża. Typowa kostka ma piwnicę, wysoki parter i piętro - wszystko po ok. 100 metrów. To za dużo jak na jedną, typową rodzinę.
Inwestorem większości inwestycji było państwo, które w celu oszczędzania pieniędzy odgórnie narzuciło normatyw budowlany ustalający maksymalny metraż mieszkań.
Projektanci nie mieli nic do gadania - musieli realizować plany urzędników. A kiedy nie ma krytycznej dyskusji, pewne rozwiązania uznane raz za słuszne, trudno zmienić.
Tym samym to, co było fajne i nowatorskie przed wojną przekształciło się w nudną, modułową, ciasną zabudowę z wielkiej płyty. Jedynie nielicznym architektom udawało się forsować swoje pomysły.
Na Zachodzie nie było takich ograniczeń, dlatego tamtejsza architektura była bardziej różnorodna. Modernizm funkcjonował obok a nie zamiast tradycyjnej architektury. A że ma tyle samo wad co zalet, częściej wybierano inne rozwiązania.
Tak też jest z płaskimi dachami. Pod płaskim dachem masz więcej miejsca niż na poddaszu, więc łatwiej urządzić ustawne mieszkanie - zwłaszcza małe. Można zrobić na nim taras (z powodu kosztów u nas nigdy nie robiono). Płaski dach łatwiej też wybudować, ale niestety trzeba go odśnieżać, co w naszym klimacie jest istotne.
Nie wiem, czy kostki jednorodzinne też były objęte normatywem. Chyba nie, zwłaszcza, że większość z nich jest za duża. Typowa kostka ma piwnicę, wysoki parter i piętro - wszystko po ok. 100 metrów. To za dużo jak na jedną, typową rodzinę.
Re: Odbudowa Starego Miasta
Więcej niż 100 m nie mogły mieć, chyba, że prowadziłeś działalność gospodarczą , lub miałeś np. gabinet dentystyczny zezwalano na 120m.Bocian pisze:Nie wiem, czy kostki jednorodzinne też były objęte normatywem. Chyba nie, zwłaszcza, że większość z nich jest za duża. Typowa kostka ma piwnicę, wysoki parter i piętro - wszystko po ok. 100 metrów. To za dużo jak na jedną, typową rodzinę.
W czasach komuny typowa rodzina to chyba 2+3, więc te domki nie były za duże, natomiast ktoś kto miałby dom np. o powierzchni 250m to przecież byłby kułak lub kapitalista.
-
- PRZYJACIEL
- Posty: 2009
- Rejestracja: 14 maja 2006, 17:32
- Lokalizacja: Piła
- Podziękowano: 2 razy
- Kontakt:
Re: Odbudowa Starego Miasta
Dla tych co uważają, że gdyby nie wojna to Piła byłaby piękną.
http://www.dawnotemuwkrakowie.pl/miniatury/
Proszę zwrócić uwagę jak bardzo architektonicznie zubożał Kraków, mimo iż ominęły go walki wojenne drugiej wojny światowej. Ilu budynków już nie ma, ilu detali architektonicznych już nie, jak zubożała zieleń przyuliczna. Inaczej mówiąc polskie czasy pokoju miasta też niszczą i nie inaczej pewnie byłoby i z Piłą.
http://www.dawnotemuwkrakowie.pl/miniatury/
Proszę zwrócić uwagę jak bardzo architektonicznie zubożał Kraków, mimo iż ominęły go walki wojenne drugiej wojny światowej. Ilu budynków już nie ma, ilu detali architektonicznych już nie, jak zubożała zieleń przyuliczna. Inaczej mówiąc polskie czasy pokoju miasta też niszczą i nie inaczej pewnie byłoby i z Piłą.
Utwórz konto lub zaloguj się, aby dołączyć do dyskusji..
Musisz być zarejestrowanym użytkownikiem, aby móc opublikować odpowiedź.
Utwórz konto
Zarejestruj się, aby dołączyć do Nas!
Zarejestrowani użytkownicy, mają dużo więcej przywilejów, związanych z użytkowaniem forum.
Rejestracja i korzystanie z forum jest całkowicie bezpłatne.